Dla pewnej odmiany po słodkich i owocowych mieszankach dziś zapraszam ponownie na prawdziwy cocktail: Bronx. Jak to bywa z większością klasyków, jego dokładne pochodzenie nie jest zbyt dobrze znane, wiadomo jedynie, że pochodzi jeszcze sprzed Prohibicji, a pierwsze wzmianki o nim pojawiły się na przełomie XIX i XX wieku.
Składniki:
- 50 ml ginu,
- 20 ml czerwonego wermutu,
- 20 ml wytrawnego wermutu,
- 30 ml soku pomarańczowego.
Składniki wstrząsamy w shakerze i przelewamy do schłodzonego kieliszka cocktailowego, który przyozdabiamy paskiem skórki pomarańczowej.
Cheers!
PS. Zdjęcie na licencji Creative Commons z serwisu Flickr autorstwa Reese’a Lloyda.