Dzisiaj chciałem zaprosić Państwa na jednego z kilku podobnych cocktaili stworzonych na bazie Amaretto. Włoska nazwa tego likieru jest zdrobnieniem od słowa amaro (gorzki), jako że jego słodko-migdałowo-ziołowy smak jest zdecydowanie łagodniejszy niż typowe amaro, czyli nalewki typu bitters, jak Campari czy Fernet.
Wszystkie dzisiejsze cocktaile mają bardzo podobną formułę:
- 40 ml Amaretto,
- 40 ml drugiego alkoholu.
Oba składniki wlewamy do niskiej szklaneczki z kilkoma kostkami lodu i mieszamy.
Jak sugeruje tytuł dzisiejszej notki, w zależności od wybranego drugiego komponentu cocktail nosi różne nazwy – wersja z koniakiem znana jest jako French Connection, Godfather to mieszanka ze szkocką whisky, zaś Godmother – z wódką.
PS. Zdjęcie na licencji Creative Commons z serwisu Flickr autorstwa Reese’a Lloyda.