Przeminęło z wiatrem, część 1: Rhett Butler Cocktail

Witam ponownie! Komplikacje rodzinno-zawodowe spowodowały kolejną dłuższą przerwę między wpisami. Mimo braku aktywności na blogu nie pozostawałem jednak bierny i udało mi się zgromadzić dla Państwa kilka przepisów, którymi mam nadzieję podzielić się przez najbliższe tygodnie.

Zgodnie z tytułem wpisu, dzisiejszy cocktail został nazwany na cześć jednego z głównych bohaterów tej znanej powieści (i jeszcze lepiej znanego filmu), Rhetta Butlera. Związki z amerykańskim Południem podkreśla używany już przeze mnie wcześniej likier Southern Comfort, użyty tu jako podstawowy alkohol.

Składniki:

  • 60 ml Southern Comfort,
  • 20 ml likieru pomarańczowego curacao lub triple sec,
  • 20 ml soku limonkowego.

Rhett Butler Cocktail

Składniki wstrząsamy w shakerze i przelewamy do schłodzonego kieliszka cocktailowego. Przyozdabiamy paskiem skórki cytrynowej i wypijamy w oczekiwaniu na lato oraz kolejny wpis w Tarasco Bar.

Cheers!

Blue Devil Cocktail

W ramach remanentu w kartach pamięci z aparatu odkryłem kilka zdjęć zrobionych wczesną jesienią, które z jakiegoś powodu nie trafiły dotąd na bloga. Żeby naprawić to marnotrawstwo, zapraszam Państwa dziś na Blue Devil Cocktail.

Składniki:

  • 60 ml ginu,
  • 30 ml soku cytrynowego,
  • 15 ml (łyżka) likieru maraschino,
  • 5 ml (łyżeczka) blue curaçao.

Blue Devil Cocktail

Jak widać z opisu, cocktail ten to dosyć typowy gin sour z nieco bardziej rozbudowaną częścią słodką – dzięki dodatkowi maraschino bardzo zyskuje na aromacie, zaś curaçao daje lekki błękitny kolorek. Przygotowanie absolutnie standardowe – wstrząsamy w shakerze z lodem i przelewamy do schłodzonego kieliszka cocktailowego.

Algonquin Cocktail

W ostatnim dniu starego roku zapraszam Państwa na kolejny ciekawy cocktail o nowojorskiej historii, wywodzący swoją nazwę od jednego z tamtejszych zabytkowych hoteli, gdzie – podobno – zmieszano go po raz pierwszy: Algonquin Cocktail.

Składniki:

  • 60 ml amerykańskiej whiskey,
  • 30 ml wytrawnego wermutu,
  • 30 ml soku ananasowego.

Mieszamy w shakerze i przelewamy do kieliszka cocktailowego, który przyozdabiamy cząstką ananasa. Wypijamy podziwiając noworoczne fajerwerki.

Algonquin Cocktail

Państwa zdrowie! I mnóstwa pysznych drinków w nowym roku!

New York Cocktail

Niestety dopiero w święta udało mi się złapać oddech po przedświątecznych przygotowaniach połączonych z małym remontem. W ramach odpoczynku zapraszam zatem, już w zasadzie przedsylwestrowo, na New York Cocktail.

Składniki:

  • 60 ml whiskey (tradycyjnie rye lub kanadyjskiej),
  • 20 ml soku z cytryny lub limonki,
  • Łyżka (ok. 15 ml) syropu cukrowego (alternatywnie łyżka cukru-pudru),
  • Łyżeczka (ok. 5 ml) grenadyny.

New York Cocktail

Uważni czytelnicy tego bloga rozpoznają w dzisiejszym przepisie klasyczny sour z nieco ciekawszym składnikiem słodkim, dzięki któremu przepis ten nieźle sprawdza się w roli cocktailu deserowego. Wykonanie jest zdecydowanie tradycyjne: składniki mieszamy i wstrząsamy w shakerze, po czym przelewamy do schłodzonego kieliszka cocktailowego. Przyozdabiamy paskiem skórki pomarańczowej.

Lynchburg Lemonade

Dla odmiany po cocktailach zapraszam dziś na longdrinka z amerykańskiego Południa: Lynchburg Lemonade. Nazwa pochodzi od Lynchburga w stanie Tennessee, siedziby Jack Daniel’s Distillery, i oczywiście zawiera tę znaną whiskey jako podstawowy alkohol.

Autorem przepisu jest Tony Mason, restaurator z Alabamy, natomiast karierę drink ten zawdzięcza samemu producentowi Jack Daniel’s Tennessee whiskey, który wykorzystał recepturę jako materiał promujący swój produkt, co skończyło się zresztą długoletnią batalią sądową. Jest to też jeden z popularniejszych drinków na bazie amerykańskiej whiskey w menu sieci restauracji TGI Friday’s, gdzie miałem okazję po raz pierwszy spróbować tego napitku.

Składniki:

  • 50 ml Jack Daniel’s (aczkolwiek nieźle sprawdzi się również dowolna bourbon whiskey),
  • 30 ml likieru triple sec (np. Bols lub Cointreau),
  • 30 ml soku cytrynowego,
  • Lemoniada o smaku limonkowym (np. Sprite lub 7-Up).

Alkohole i sok wlewamy do wysokiej szklanki (highball lub collins) wypełnionej kostkami lodu, dopełniamy lemoniadą i mieszamy. Szklankę przyozdabiamy kawałkiem cytryny i opcjonalnie wisienką cocktailową.

 Lynchburg Lemonade

Podobnie jak Collins, jest to świetny lekki drink na lato, ale i nie do pogardzenia w chłodniejsze pory roku. Szczególnie wart polecenia miłośnikom amerykańskiej whiskey, której smak korzystnie łączy się z cierpkością cytryny i słodyczą likieru pomarańczowego triple sec.